Autor |
Wiadomość |
Sildre
Ronin
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zapomniane... Płeć: Kobieta
|
|
|
|
No nie, nie. Ale wiesz, że milczeć nie umiem ;P
RADOŚĆ...
1. Chociaż nie wiedziałam jak się zachować idąc na cmentarz z chłopakiem i jego rodziną to jakoś poszło. W sensie, że nawet nie było aż takiego zakłopotania. Baa, nawet rozmowa się kleiła.
2. Spędziłam wczoraj cudowny dzień. Trochę narobiliśmy kilometrów zwiedzając brzeg Wisły, po wspinaliśmy się troszkę na skarpy i inne męczące tereny w wielkim upale (co dla mnie po roku siedzenia na tyłeczku w domu było "sapliwe" przy wchodzeniu na strome górki). Ale było cudownie i nawet nogi mnie nie bolały ;P Do tego zakończyliśmy wypad w restauracji, a później ze znajomymi pod parasolami przesiedzieliśmy z piwami w dłoniach (lub notorycznie wylewanym na moje buty) sześć, siedem godzin. Dzień po prostu piękny... a i noc przyjemna...
IRYTACJA...
1. Oczywiście chodzi o sprzeczkę z moją mamą. Może nie jestem super dojrzała, ale irytuje mnie kiedy wypomina mi nocowanie u chłopaka... tym bardziej, że nie jest to notoryczne i ma miejsce tylko, gdy imprezujemy. Powód prosty... autobusy do mojej wiochy. Przykładowo wczoraj miałam ostatni o 20.40, a wiadomo jak to jest na imprezach... no, więc pokłóciłam się właśnie o to. Drażni mnie to, bo ja choć mogłabym jej kilka zachowań wypomnieć to jednak nigdy nic nie mówiłam. Heh. Szkoda słów...
|
|
Nie 9:38, 11 Maj 2008 |
|
|
|
|
Damien
Przyjaciel
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Sil moje życie "imprezowe" też leży w gruzach... ja mam wracać o 22:00 albo mam taki ochrzan ze mogę nawet nie wyjść przez 2tygodnie... po prostu tak jest i ja sie przyzwyczaiłem...
|
|
Nie 9:56, 11 Maj 2008 |
|
|
Sildre
Ronin
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zapomniane... Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Ale u mnie najśmieszniejsze jest to, że ja nie mam ograniczonych godzin imprezowania. Tylko moja mama uważa, że jak już idę nocować do chłopaka to idę się pier... :/
|
|
Nie 10:03, 11 Maj 2008 |
|
|
Damien
Przyjaciel
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
eh standard... taka ich rola i oni to lubią....
|
|
Nie 10:13, 11 Maj 2008 |
|
|
Sildre
Ronin
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zapomniane... Płeć: Kobieta
|
|
|
|
RADOŚĆ i ULGA:
1. Koniec matur!!! Raczej wszystkie zdane, jeśli wierzyć przykładom na necie i tak...
- Polski pisemny: z pytań zamkniętych 11 dobrze i kilka niewiadomych, a z wypracowania chyba dobrze, bo podobnie napisane jak przykład.
- Polski ustny: 70% - wyśmienicie jak na brak pracy i nieprzeczytanie lektur.
- Angielski pisemny: z zadań zamkniętych tylko 1 błąd, listy nie wiadomo.
- Angielski ustny: 95% lekkie niezadowolenie, bo były ambicje na 100%
- Biologia: 32 na pewno z 50, kilka niewiadomych.
Myślę, że ogólnie maturka zdana. Hurra!!!
2. Kochany chłopak, choć rzadko się kłócimy to ostatnio nam się zdarzyła bardzo ostra kłótnia, jednak cieszę się, bo bardzo szybko się godzimy i rozmawiamy o problemach. Ogólnie cudowny związek, dojrzały i zdrowy
|
|
Wto 16:56, 13 Maj 2008 |
|
|
Marcus
Szczenię
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z odchłani
|
|
|
|
ja ci tylko gratuluje tego i tego i trzymam dalej to co mam przymać żebys dalej ładnie zdała.
|
|
Wto 22:16, 13 Maj 2008 |
|
|
Sildre
Ronin
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zapomniane... Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Ojj tak, trzymaj mocno, bo może jestem dziwna ale zaczęłam wierzyć w takie omeny jak trzymanie kciuków, kominiarz (którego widziałam jak jechałam na biolę), itp. 16 i 18 czerwca, więc egzaminy zawodowe to trzymać mocno, bo chce 100% lub ciut mniej
|
|
Wto 22:21, 13 Maj 2008 |
|
|
Marcus
Szczenię
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z odchłani
|
|
|
|
Smutek:
1. Jestem pieprzonym mutantem
2. Znowu mam złe wyniki na krzepliwość.
3. Pograł bym jakąś sesje.
4. Wiosna lato i znowu cholerna astma.
5. Musze się wyprowadzić z domu im szybciej tym lepiej, mam już dość ciągłego żarcia się z ojcem.
|
|
Nie 16:38, 18 Maj 2008 |
|
|
Sildre
Ronin
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zapomniane... Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Mark...
Nie na wszystko da się znaleźć ukojenie, ale jak wiesz, ja myślę, że Twój wyjazd będzie dla Ciebie ukojeniem. Dla ciała i ducha. A jeśli chodzi o kłótnie... nie martw się. To chyba taki okres, bo ja też tak mam. Chociaż ja ścinam się ostatnio z każdym kto wpadnie pod me spojrzenie i to z takich powodów jak, np. : gadanie do mnie kiedy czytam, pytania kiedy piszę lub czytam, niezrozumienie moich słów czy też mój lub cudzy brak wiedzy. Istne piekło, więc być może to taki czas napięć dla wszystkich...
Złość:
Mój cudowny dzień zamienił się w samotne czytanie książki i objadanie pizzą, którą zrobiłam dla kogoś kto odwołał spotkanie. Taaaak, okropna złość ogarnęła moje ciało i umysł kiedy po godzinach sprzątania i gotowania odczytałam sms'a, że jednak mój facet nie przyjedzie. Mały dylemat, bo był zmęczony i dostał gorączkę po robocie, ale nie potrafiłam opanować złości i tak... popłakałam się, pobluzgałam, zjadłam 1/4 pizzy, pobluzgałam, poczytałam książkę, pobluzgałam, pooglądałam tv, pobluzgałam i ze złości zaczęłam grać w grę na kompie. Wściekłość do dziś mnie zalewała plus wyrzuty sumienia, że powinnam zrozumieć powód, a nie potrafię.
|
|
Nie 21:45, 18 Maj 2008 |
|
|
Sildre
Ronin
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zapomniane... Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Złość...
Pomimo nalegań chłopaka, że kupi mi pięcioksiąg Kane'a ja oczywiście musiałam dumnie kupić je za swoje i... gó...no! chociaż na drugi dzień miałam własną kasę to książek już nie było! Grr.
Radość...
1. Przede wszystkim super rozmowa z chłopakiem i jego zadość uczynienie względem ostatniego nieudanego spotkania, czyli 8 CZERWCA ŻUŻEL!!!
2. Zastrzyk funduszy i... nowa bluzka, prezenty for mother i oszczędności w skarbonce
3. Spotkanie z ukochanym w niedzielę
4. W ogóle... zakochana jestem w kimś wyjątkowym i cholernie się cieszę, że mój związek opiera się na zaufaniu, dużej dozie zrozumienia i wolności oraz rozmowach. Ehhh Gaja mnie kocha...
|
|
Czw 22:53, 22 Maj 2008 |
|
|
Sildre
Ronin
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zapomniane... Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Radość...
1. Milutki dzień z chłopakiem i możliwość jak to powiedział "nacinania skóry skalpelem" on jest masochistą ja to wiem bo kto się śmieje gdy zadaje mu się ból?
2. Prezenty dla mamy! Tak, kupiłam jej fajne książki utrzymane w tematyce arabsko-malajskich kobiet, które były molestowane, bite, etc. w swoim życiu. Co prawda koszt był trochę ponad moje oczekiwania, no ale niech się kobieta cieszy
3. Plany! Słodkie plany wycieczki rowerowej, zakupów i grilla z chłopakiem.
|
|
Nie 22:23, 25 Maj 2008 |
|
|
Sildre
Ronin
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zapomniane... Płeć: Kobieta
|
|
|
|
RADOŚĆ:
1. Święty spokój! Teraz już tylko bezrobocie bez żadnych egzaminów... no może jedynie prawo jazdy, ale ciii
MIESZANE UCZUCIA:
1. Egzaminy zawodowe... niby dobrze, ale jakieś złe przeczucia mnie nachodzą. Najgorsze, że nie ma jak sprawdzić ehh...
2. Wyjazd. Mam wyjechać do Anglii do pracy, ale jakoś tak sama nie wiem. Z jednej strony pieniądze, a z drugiej zostawienie wszystkiego tutaj w Polsce i... brak netu przez pewien okres :/
|
|
Pią 8:09, 20 Cze 2008 |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|